Wielu ludzi wierzy, że żyjemy w
świecie, gdzie tylko cienka, łatwa do zniszczenia zasłona oddziela żywych od
zmarłych. Jeżeli to prawda, czy to oznacza, że śmierć nie kończy naszej
egzystencji? Czy istnieją złośliwe duchy i zaświaty? Gdzie one są? Co
dzieje się z nami po śmierci? Na to pytanie chyba próbuje odpowiedzieć sobie
każdy człowiek.
Poeci
w swoich dziełach, opierając się na przekazach religijnych i mitach, ukazują
nam, jak rozumieją pojęcie zaświatów. Już w starożytności zostały one bardzo
szczegółowo opisane. Według wyobrażeń starożytnych Greków, Hades, który był
synem Kronosa i Rei, zarządzał podziemną krainą, do której trafiały dusze
zmarłych. Otaczały ją zewsząd cztery rzeki: Acheront, Styks, Kokytos oraz Lete.
Przez Styks i Acheront przewoził dusze zmarłych Charon, biorąc jako opłatę
obol, wkładany zmarłym w usta na ostatnią drogę. Zanim przybyszowi zostało
wyznaczone jego miejsce w podziemnym królestwie, trzej królowie (Minos, Ajakos
i Radamantys) sądzili jego dobre i złe uczynki. Najwięksi zbrodniarze trafiali
do miejsca kaźni – Tartaru, który znajdował się pod zamkiem Hadesa.
Sprawiedliwi natomiast wędrowali na Wyspę Błogosławionych, gdzie panowała wieczna
wiosna. Na tamtejszych Polach Elizejskich, czyli na niezwykle pięknej łące,
odbywały się biesiady. Z Hadesu raczej nie wracało się na ziemię, ale były
wyjątki. Udało się to Orfeuszowi. Postanowił zejść do
Tartaru, by uwolnić swoją ukochaną żonę Eurydykę. Nie mógł pogodzić się z tym,
że odeszła na zawsze. Pokonując wszystkie przeszkody, dotarł do samego Hadesa.
Ten został oczarowany przez Orfeusza i zwolnił Eurydykę. Postawił przy tym
jeden warunek: Orfeusz nie mógł oglądać się za siebie, póki Eurydyka nie
znajdzie się na powierzchni ziemi w świetle słońca. Orfeusz zgodził się na ten
warunek, jednak w drodze powrotnej z radości zapomniawszy o warunku, odwrócił
się i na zawsze stracił ukochaną, ponieważ zamieniła się w kamień.
Joachim Patinir, Przekroczenie rzeki Styks
Wyobrażenia
chrześcijańskie opierają się przede wszystkim na Biblii. Jednak nie były dokładnie sprecyzowane. Myśląc o zaświatach przez pryzmat Biblii, przychodzą
nam do głowy dwa skojarzenia – niebo i piekło. Co Biblia mówi o niebie? „W domu Ojca mego wiele jest
mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam
miejsce. A jeśli pójdę i przygotuje wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do
siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli.” (J 14,2-3)W niebie nawet zwierzęta będą żyły
w zgodzie i pokoju. Obłożnie chorzy i inwalidzi będą uzdrowieni:
„Wtedy otworzą się oczy ślepych,
otworzą się też uszy głuchych. Wtedy chromy będzie skakał jak jeleń i radośnie
odezwie się język niemych, gdyż wody wytrysną na pustyni i potoki na stepie.” (Iz
35,5-6)
Lucas Cranach Starszy, Raj
A czym jest piekło? Słowo to
tłumaczone jest w Nowym Testamencie zwykle jako gehenna, czyli „jezioro ognia”.
O piekle mówi sam Jezus. Z jego słów wynika, że jest to realne miejsce, gdzie
trafią ci „którzy dopuszczają się nieprawości”. W wierze chrześcijańskiej
oprócz piekła i nieba istnieje również czyściec – miejsce pośrednie przed ostatecznym
oczyszczeniem. Jest dla tych, którzy zmarli w przyjaźni z Bogiem, lecz nie byli
całkiem oczyszczeni. To miejsce pozbycia się ludzkich niedoskonałości przed
dostąpieniem niebiańskiej radości. Czyściec to etap przejściowy, gwarantujący,
że dalej czeka już tylko niebo...
Domenico di Michelino, Dante i trzy królestwa
Niebo i piekło są ostatecznymi miejscami
przeznaczenia i nie ma od nich odwrotu.
Przykładem
interpretacji obrazu życia po śmierci są treny Jana Kochanowskiego. Tren XIX opowiada o tym, jak
Kochanowskiemu w śnie ukazuje się matka i mówi, gdzie znajduje się jego
ukochana córka. Sen był na jawie, realistyczny – Urszulka wydawała się być jak
żywa. Mowa matki była ogromnym pocieszeniem, ukoiła niepewność i
zmartwienia. Matka powiedziała, że Urszula jest w niebie i jest jej tam dobrze.
Opisała całe niebo. To w nim panuje wieczne, niczym nie zmącone szczęście, nie
ma trosk i pracy. Nie ma tam również chorób i śmierci, nie trzeba płakać po
zmarłych, bo życie jest wieczne. Nie ma tajemnic, panuje wieczna jasność, a
wszystko jest związane z dobrem i pięknem. Jednak, żeby się dostać do nieba,
trzeba wszystkiego doświadczyć na ziemi – bólu, cierpienia, bo to też należy do
życia, a świadczy o tym cytat: „Tego się synu trzymaj, a ludzkie przygody,
ludzkie noś. Jeden jest Pan smutku i nagrody”.
Jan Matejko, Kochanowski nad zwłokami Urszulki
Wiara
w zaświaty jest bardzo istotna dla ludzi. Czym byłby świat, gdybyśmy wiedzieli,
że nasze życie kończy się na śmierci?
Uważam, że ludzie boją się umierać i to
jest powodem wiary w zaświaty. Chcą wierzyć, że oprócz ziemskiego życia
istnieje coś jeszcze, coś o wiele piękniejszego i wiecznego. Wiara w zaświaty
również skłania nas do czynienia dobra na ziemi, ponieważ według wiary
chrześcijańskiej nie możemy liczyć na życie wieczne przy boku Boga, jeśli nie
jesteśmy prawymi ludźmi na ziemi.
Oprac. Patrycja Dudarz