Janusz
KORCZAK jako pisarz
Janusz Korczak to
pseudonim pisarski Henryka Goldszmita (1878/1879 – 1942), lekarza, wybitnego
pedagoga, wychowawcy i twórcy dzieł literackich dla dzieci, młodzieży i
dorosłych. Jak opowiadał Igor Newerly, pisarz i przyjaciel Korczaka, pisaniu
oddawał się on od wczesnych lat szkolnych. Pierwsze próby literackie sam
Korczak traktował nieco z przymrużeniem
oka. Rozpoczął od poezji, którą bardzo
surowo ocenił znany publicysta i teoretyk pozytywizmu, Aleksander
Świętochowski. Zrozumiał więc, że poetą nie będzie. Następnie próbował swych
sił w dramacie – niestety jego sztuka pt. Którędy?
nigdy nie weszła na scenę. Pozostała mu powieść jako środek wyrażenia
swoich literackich umiejętności. Wkrótce też, w 1901 roku czasopismo
Kolce zaczęło publikację w odcinkach jego
powieści Dzieci ulicy. Miała ona
wydźwięk nieco sensacyjny, ale trudno było jej autorowi odmówić umiejętności
bystrej obserwacji życia.
A
potem już kolejne utwory poświęcone dzieciom następowały jeden po drugim. I tak
w 1910 i 1911 roku ukazały się reportaże
z pobytu autora na koloniach letnich. Literackie sprawozdanie z obozu dzieci
żydowskich nosiło tytuł Jośki,
Mośki i Srule, zaś z kolonii z dziećmi polskimi – Józki,
Jaśki i Franki. Do dziś oba utwory zachwycają wnikliwością obserwacji
psychologicznej i naturalnością języka – tak, że można je czytać jako
literaturę pedagogiczną lub po prostu jako ciekawy i miejscami zabawny dziennik z dziecięcych kolonii. W 1912 roku
ukazała się Sława – utwór o wymowie
dydaktycznej, w którym Korczak podkreślał wagę marzeń w życiu dziecka: Dzieci, dumne miejcie zamiary, górne miejcie
marzenia i dążcie do sławy. Coś z tego zawsze wyniknie…
W 1914 roku opublikował
razem trzy utwory (Bobo, Spowiedź
motyla, Feralny tydzień), będące subtelnym studium psychologicznym wieku
niemowlęcego, dzieciństwa i wieku szkolnego, opartym, jak większość utworów
Korczaka, na motywach autobiograficznych. Następne lata to szereg prac z
zakresu pedagogiki dziecięcej. Ale oto w 1926 roku ukazała się powieść dla
młodzieży, która natychmiast zyskała sobie wielotysięczną rzeszę czytelników
spośród dzieci w Polce i za granicą – Bankructwo
małego Dżeka -
historia o niezwykłych
perypetiach amerykańskiego chłopca, który postanowił założyć w szkole
spółdzielnię uczniowską. Niewątpliwie
jednak najgłośniejszą książką dla dzieci, napisaną przez Korczaka był Król
Maciuś Pierwszy (1928). Ta historia o próbie zbudowania dziecięcego
państwa, opartego na utopijnym modelu demokracji, ma wymowę ponadczasową. Można
ją czytać na każdym etapie życia – podobnie jak np. Małego księcia A. de Saint-Exupery`ego – i różnie interpretować, w
zależności od nabytego doświadczenia życiowego. A może by tak zrobić – zastanawia się Maciuś – żeby dzieci z całego
świata – białe, czarne i żółte – też
miały jednego koloru sztandar? A
sztandar miał mieć kolor zielony… jak kolor nadziei.
Wspaniały sukces
czytelniczy Króla Maciusia wymógł
niejako na autorze napisanie dalszego ciągu przygód tego niezwykłego chłopca i
tak w 1931 roku ukazał się Król Maciuś na
wyspie bezludnej. Następnie w
1934 roku Korczak wydał kolejną powieść dla dzieci pt. Kajtuś
Czarodziej. Książka opowiada historię chłopca, który
odkrył, że posiada czarodziejską moc. Początkowo wykorzystuje
ją do zabawy, ale w końcu musi nauczyć się nad nią panować. Kajtuś ucieka z
domu i podczas podróży po całym świecie rozwija swoje czarodziejskie
umiejętności. To opowieść o dorastaniu i świecie
dziecięcej wyobraźni. Dzisiaj
postać stworzona przez Janusza Korczaka budzi skojarzenia z Piotrusiem Panem i Harrym Potterem.
Do wybuchu II wojny
światowej Korczak wydał jeszcze trzy powieści dla młodzieży :
·
Uparty
chłopiec (1937)
·
Ludzie
są dobrzy (1938)
·
Trzy
rozprawy Herszka (1938)
Janusz Korczak wniósł
niewątpliwie duży wkład w rozwój literatury dla dzieci i młodzieży. Jego
dziecięcy bohaterowie są traktowani przez pisarza bardzo poważnie i
rozstrzygają bardzo dorosłe problemy. Ale są też zagubieni w świecie obcym dla
nich i wrogim, w świecie uniemożliwiającym im rozwój marzeń – w świecie ludzi
dorosłych. Książki Korczaka są dziś może nieco zapomniane. Ale warto po nie
sięgnąć, bo niosą w sobie obok optymizmu przynależnemu dzieciństwu także tę
niezwykłą mądrość, że nawet jeśli staniemy się już ludźmi dorosłymi, nie
powinniśmy nigdy przestać M A R Z Y Ć.
Ks.
Jan Twardowski
Januszowi Korczakowi
Byłeś
tak dobry, że wśród życia trudu
tylko
przez skromność nie czyniłeś cudu.
Byłeś
Żydem, nie nosiłeś krzyża
lecz
ja ksiądz w pokorze się do Ciebie zbliżam.
Patrzę
wzruszony na Twą fotografię
tak
żyć i umierać jak Ty nie potrafię.
Oprac. I. Sz.
Bibliografia:
1.
Dębnicki K., Korczak z bliska,
Warszawa,1985.
2.
Jaworski M., Janusz Korczak, Warszawa,1973.
3.
Korczak i dzieci. Wspólnota życiem
przypłacona, Warszawa, 2007.